SERWIS O HCV | ZIOŁOLECZNICTWO

:: Choroba   :: Diagnostyka   :: Leczenie   :: Kontakt   :: O Stowarzyszeniu   :: Strona główna  


Dramat pacjentów zakażonych przewlekłym wirusowym zapaleniem wątroby typu B


Warszawa, 25.04.2007

Mimo przysługującego każdemu obywatelowi konstytucyjnego prawa do ochrony zdrowia, tysiące pacjentów chorych na przewlekłe wirusowe zapalenie wątroby typu B (WZW B) nie ma zagwarantowanej skutecznej terapii. Pacjenci ci narażeni są na wystąpienie poważnych komplikacji, jak marskość wątroby, rak wątroby, co w rezultacie prowadzi do konieczności przeszczepienia tego narządu lub do śmierci chorego! Sytuację mogłaby zmienić decyzja Narodowego Funduszu Zdrowia dotycząca wprowadzenia do programów terapeutycznych leczenia WZW B nowych leków hamujących rozwój choroby, które są już od dłuższego czasu zarejestrowane i dostępne na polskim rynku.

Niestety NFZ maksymalnie ogranicza dostęp do nich, latami przekłada aktualizację programów i jednocześnie wydaje pieniądze na refundację nieskutecznego leczenia. Opieszałości NFZ nie zmieniają apele i działania podejmowane przez stowarzyszenia pacjentów oraz środowisko lekarskie. Mimo podejmowanego ostatnio dialogu i wielokrotnie powtarzanych obietnic, nowe leki do tej pory nie zostały włączone do programów terapeutycznych.

W Polsce liczbę zakażonych przewlekle WZW B ocenia się na ponad 300 tysięcy chorych. Trudno oszacować, ile dokładnie osób wymaga podjęcia leczenia, ale wiadomo, że 1000 chorych potrzebuje pilnie zmiany terapii z powodu oporności na dotychczas stosowane leki.

WZW B jest w Polsce leczone zgodnie z programem terapeutycznym, w ramach którego NFZ refunduje chorym terapię z zastosowaniem interferonu i lamiwudyny. Interferon ze względu na liczne przeciwwskazania i skutki uboczne nie może być stosowany u wielu osób, a lamiwudyna, najstarszy lek przeciwwirusowy, po 4 latach leczenia u 70% chorych wywołuje lekooporność wirusa . Obecne programy zawierają zapis, że w takich przypadkach lekarz powinien zastosować leczenie alternatywne. Paradoks polega na tym, że nie ma programu leczenia przewlekłego WZW B nowszymi lekami, które można zastosować także w przypadku nieskuteczności lamiwudyny.

Lekarze stawiani są przed koniecznością podejmowania dramatycznych decyzji. Z jednej strony powinni leczyć zgodnie ze swoją wiedzą i wytycznymi, które w takich przypadkach zalecają zastosowanie alternatywnych, nowoczesnych leków (entekawir lub adefowir) i ratować zdrowie oraz życie pacjentów, z drugiej strony wiedzą, że takie leczenie nie zostanie sfinansowane. W sytuacji, gdy NFZ nie finansuje leczenia alternatywnego, ciężar zakupu nowoczesnych leków przeciwwirusowych, takich jak entekawir, biorą na siebie szpitale. Jednak żadnego ze szpitali w dłuższej perspektywie nie stać na finansowanie kosztownego leczenia, które powinno być refundowane przez NFZ. Na zakup leków nie stać również pacjentów, którym, jeśli programy terapeutyczne nie zostaną szybko poszerzone o nowe leki, będzie groziło przerwanie skutecznej terapii i poważne konsekwencje kliniczne. Pacjenci staną wobec ryzyka zagrożenia życia w wyniku nieskutecznego leczenia przewlekłego WZW B.

Brak skutecznego leczenia dla pacjentów oznacza postęp choroby, który może doprowadzić do raka wątroby lub konieczności przeszczepu, co pociąga ze sobą nieporównywalnie większe koszty. Rak wątroby jest chorobą śmiertelną, a przewlekłe WZW B jest pierwszą na liście przyczyn, które go wywołują. WZWB jest dziesiątą, co do częstości, przyczyną zgonu na świecie, więc jego skuteczne leczenie to także zapobieganie nowotworom wątroby i konieczności przeszczepu. Przeszczep jest zabiegiem nie tylko bardzo ryzykownym dla chorego, ale także bardzo kosztownym dla NFZ. Co więcej, ogromne koszty generuje leczenie po przeszczepie, które jest długotrwałe i nieodzowne, aby przeszczep się utrzymał. Znacznie mniej kosztowne jest skuteczne leczenie przewlekłego WZW B.

Sytuacja chorych na WZW B w Polsce jest poważna, ale jednocześnie łatwa do rozwiązania. Istnieją skuteczne leki i wystarczy jedna decyzja NFZ, która rozwiąże ręce lekarzom i pozwoli z nich korzystać. NFZ powinien przestać przekładać podjęcie decyzji i jak najszybciej zaktualizować programy. Jeśli tego nie zrobi, w krótkim czasie będzie musiał ponieść dużo wyższe koszty leczenia chorych, u których choroba będzie postępować. Leczenie nowymi lekami jest skuteczne, gdyż ratuje życie chorym na przewlekłe wirusowe zapalenia wątroby typu B oraz ogranicza konieczność przeszczepu, jest także efektywne kosztowo, co tym bardziej uzasadnia konieczność pilnej aktualizacji programów.

Stowarzyszenie "Życie po przeszczepie" aktywnie walczy o zapewnienie chorym na przewlekłe WZW B dostępu do skutecznego leczenia. Wysyła listy do Narodowego Funduszu Zdrowia i Ministerstwa Zdrowia, pozyskuje poparcie posłów i senatorów z Komisji Zdrowia. Niestety, jedyne co udało się do tej pory uzyskać to zapewnienia, że programy terapeutyczne wkrótce będą uzupełniane. Jednak od kilku miesięcy nic konkretnego się nie dzieje, a termin aktualizacji programów jest ciągle odsuwany.

Jako Stowarzyszenie od wielu lat zajmujemy się profilaktyką WZW B. Zdajemy sobie sprawę, że osoby, które kierowane są do klinik transplantacyjnych z marskością wątroby wywołaną przewlekłym WZW B - tak naprawdę przy skutecznym leczeniu – nie musiałyby tam trafić. Ich miejsce zajęliby wtedy chorzy na WZW C, na które jak do tej pory nie ma skutecznego leku ani szczepionki. Czyż nie warto więc stworzyć dobry program terapeutyczny – jak mi wiadomo dużo tańszy niż obecnie stosowany – i objąć leczeniem osoby tego wymagające. Dodam też, że leczenie jest wielokrotnie tańsze niż przeszczep wątroby nie wspominając o wyroku, jakim jest rak pierwotny wątroby – mówi Krzysztof Pijarowski, prezes Stowarzyszenia "Życie po przeszczepie" - Nie mogę zrozumieć, dlaczego Ministerstwo Zdrowia i NFZ tak zwlekają z podjęciem jakiejkolwiek decyzji w zakresie zmian programu terapeutycznego dotyczącego leczenia pacjentów z przewlekłym WZW B. Dziwi mnie tym bardziej, że przecież kilku posłów i senatorów z sejmowej i senackiej Komisji Zdrowia wysyłało swoje interpelacje i zapytania do Ministra Zdrowia. To może oznaczać tylko jedno. Jeżeli lekceważy sie parlamentarzystów, to nie ma szans na szacunek do pacjentów. Przykre to...


Podstawowe fakty na temat wirusowego zapalenia wątroby typu B:

- 2 mld ludzi na świecie miało kontakt z wirusem.
- 350 mln ludzi na świecie cierpi na przewlekłe WZW B.
- Wg danych PZH w Polsce zakażonych jest ok. 1-1,5% społeczeństwa, czyli 380-500 tys. chorych, dla porównania liczba zakażonych wirusem HIV nie przekracza w Polsce 11 tys.
- WZW B jest tak samo powszechne jak WZW C, o którym mówi się dużo więcej.
- WZW B jest odpowiedzialne za 80% przypadków raka wątroby.
- Po tytoniu, WZW B jest drugim, najczęstszym powodem raka u mężczyzn.
- Wirus WZW B jest 100 razy bardziej zakaźny niż HIV.

Kontakt dla mediów:
Krzysztof Pijarowski, Stowarzyszenie "Życie po przeszczepie", tel. 512 428 020
Renata Olejowska, tel. 695 915 189
Katarzyna Gago, tel. 695 915 179
e-mail: biuro.warszawa@przeszczep.pl


Powrót»



Nieinwazyjne Badanie Wątroby
»
Ważne!
::Artykuły medyczne
::Słownik medyczny
::ZIOŁOLECZNICTWO
::Szpitale i poradnie
::Linki medyczne i inne
»
Prometeusze
Kontakt ze Stowarzyszeniem
tel. kom. 602 172 907
lub tel. stacjonarny:
75 612 00 99 (nowy)
::Pomoc psychologiczna
»
Nasi Partnerzy



Herbapol Poznan

Thymus Factor - TFX
»
Dziękujemy za wsparcie:


»
FAQ przeczytaj koniecznie
:: Co to jest HBV?
:: Jakie choroby wywołuje HBV?
:: Jakie są objawy zarażenia HBV?
:: Czy zakażenie HBV jest niebezpieczne?
:: Co to znaczy nosiciel HBV?
:: Czy posiadanie antygenu HBs jest równoznaczne z byciem nosicielem wirusa?
:: Co to są antygeny wirusa?
:: Co to jest serokonwersja?
:: Więcej pytań i odpowiedzi.
»
Regulacje prawne
:: Pozew o odszkodowanie
:: Karta praw pacjenta
»
Wspieramy akcje
akcja Pajacyk
wielka orkiestra świątecznej pomocy

Nasze konto: ING Bank Śląski o/Wałbrzych 61 1050 1908 1000 0022 7301 0526











fiodesign

Copyright © 2001-2024    Prometeusze    All rights Reserved.